Wszędzie smog… i jak tu programować?
Wpis ma charakter komercyjny.
Taka pora roku, że w wielu Polskich miastach, wsiach czy też miejscowościach (szczególnie tych górskich) mamy przekroczone normy jakości powietrza. Dzięki wielu różnym aplikacją, które wyrastają dosłownie jak grzyby po deszczu możemy dowiedzieć się jak bardzo. Taka wiedza może przydać się szczególnie do tego, żeby nie popełnić błędu który ja już kilkukrotnie tej zimy popełniłem, a mianowicie jako środek transportu do pracy wybrałem rower. W lecie jest to naprawdę fajne rozwiązanie pozwalające na zrelaksowanie się po ośmio godzinnym siedzeniu przy biurku i wpatrywaniu się w komputer, no ale zimą… Nie ma z tym jeszcze najmniejszego problemu, kiedy powietrze jest w miarę czyste, ale jeśli tak nie jest no to zaczynają się problemy.
Nie wiem jak wam ale mi w ogóle strasznie źle się pracuje kiedy muszę wdychać różnego rodzaju pyły PM10 i inne tego typu zanieczyszczenia. Raz, że jest to po prostu mało zdrowe, a dwa, że utrudnia skupienie się na wykonywanej pracy. Jak wiadomo i co zresztą już kilka razy podkreślałem programowanie to nie jest składanie kartonów, raz ciach ciach i po robocie. Programowanie wymaga kreatywności, analitycznego myślenia, koncentracji i wielu wielu innych składowych, które między innymi powodują to, że średni zarobek specjalisty w branży IT kilkukrotnie przekracza średnią krajową. Nie da się tak po prostu przyjść i klepać kod, a wszelkie inne niedogodności tylko powodują dodatkowe problemy, które mogą zostać później wyeskalowane do jeszcze większych i większych, aż w końcu odbiją się na kondycji finansowej danej firmy.
Różni przedsiębiorcy stosują różne ciekawe atrakcje mające na celu poprawę efektywności pracy programistów. Część dostaje na przykład darmowe owoce, posiłki czy też słynne już karnety na siłownię i prywatną opiekę zdrowotną. Mało jednak który przedsiębiorca zwraca uwagę na to czym tak naprawdę jego pracownicy oddychają w biurze. Przecież na problemy z koncentracją nie pomogą różnego rodzaju wymyślne dodatki pozapłacowe (nawet dofinansowywanie dojazdu do biura rowerem) podczas gdy tak naprawdę sedno problemu leży zupełnie gdzie indziej.
Według raportu Krakowskiego Alarmu Smogowego zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się do szeregu chorób układu oddechowego, krwionośnego czy nawet rozrodczego, a w szczególności do problemów z pamięcią i koncentracją. Nie muszę chyba nikogo przekonywać do tego, że szczególnie w pracy programistycznej będzie to miało nie lada znaczenie.
Warto więc sprawdzić jak wygląda sytuacja w waszej firmie, pracy, domu czy też innym miejscu w którym spędzacie sporo czasu. Być może wypadało by skorzystać z jakiegoś urządzenia oczyszczającego powietrze – ciekawy ranking takiego sprzętu możecie znaleźć na stronie www.ranking-oczyszczaczy.pl lub też podjąć inne kroki w celu nie tylko poprawy samopoczucia i wydajności pracy, ale własnego zdrowia. Nic przecież nie jest w życiu ważniejsze.
Wpis ma charakter komercyjny.
Najlepiej pojechać gdzieś do Nowej Zelandii oraz Islandii. Tam nie ma takich problemów :)
Ze smogu w ogóle robią się różne dziwne rzeczy, jak chociażby alergie, ciągłe infekcje dróg oddechowych. Bóle głowy i wieczny katar. Niestety ale mimo problemu o którym tak na prawdę wszyscy wiedzą, nadal większość pali w domach byle czym, co zresztą niejednokrotnie czuję idąc wieczorem z psem na spacer.Najlepiej do Islandi pojechać ;) Tam za niedługo w ogóle nie będzie np. samochodów spalinowych tylko i wyłącznie elektryczne