W Brytyjskich szkołach programowania będą uczyć się 5-latkowie
Brytyjski odpowiednik naszego ministerstwa edukacji postanowił wprowadzić dla wielu osób bardzo kontrowersyjną reformę i uczyć małe dzieci programować. Biorąc pod uwagę niczym nieuzasadniony społeczny bunt przeciwko posyłaniu 6-latków do szkoły w Polsce podobne rozporządzenie by nie przeszło, a szkoda…
Programowanie polega na znajomości języków programowania, które wbrew powszechnej opinii nie są wcale zbytnio skomplikowane. Zapoznanie się z podstawami inżynierii oprogramowania nie jest trudne i co najważniejsze nie wiąże się z czytaniem wielu książek oraz innych artykułów. Dzieci swoją przygodę z tworzeniem aplikacji mogą rozpocząć od różnych programów uczących programowania. Jedną z takich aplikacji opracował Massachusetts Institute of Technology, nazywa się ona Scratch.
Decyzja podjęta przez Brytyjski rząd naprawdę zasługuje na wyrazy szacunku. Choć należy się tutaj zastanowić czy procesu tego nie można było by wdrożyć wcześniej. Kompetencje językowe u dzieci rozwijają się najlepiej w wieku 3 lat. Może więc wtedy wprowadzić naukę programowania?
Porównując edukację w Wielkiej Brytanii oraz Polsce można stwierdzić, że kraje te pod tym względem dzieli olbrzymia przepaść. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że Polscy rodzice nie są jeszcze psychicznie dojrzali do tego aby podjąć odpowiednie decyzje, które na wyspach zostały podjęte 200 lat temu. Chodzi mi tutaj oczywiście o wiek w jakim dzieci powinny rozpoczynać edukację. W ocenie wielu psychologów 7 lat to zdecydowanie za późno. Pytanie tylko kiedy coś się zmieni zarówno w Polskiej edukacji jak i sytuacji na rynku pracy. Bez reform od podstaw bezrobocie będzie pięło się do góry!