„Genialny” 17 letni programista, twórca aplikacji Summly w rzeczywistości nie umie programować!
Jeszcze parę dni temu świat zachwycał się 17 latkiem Nickiem D'Aloisio, który „stworzył” genialną aplikację o nazwie Summly, a następnie sprzedał ją Yahoo za bagatela 30 milionów dolarów (Aplikacja napisana przez 17 latka sprzedana za 30 milionów dolarów!).Dziś natomiast na jaw wyszły porażające fakty!
Fot: redjar, Flickr | CC.
Do wszelkich historyjek typu „genialny 12 latek robi strony internetowe w pięć minut” zazwyczaj pochodzę z dystansem nie wdawając się w wszelkie dyskusje na ten temat. Jeżeli koś miał kiedykolwiek styczność z programowaniem i ogólnie informatyką to na pewno wie jak przebiega proces tworzenia tego typu projektów i wie również, że pisanie zaawansowanego oprogramowania wymaga dużej wiedzy z zakresu matematyki, która znacząco wykracza poza program realizowanych choćby w szkołach średnich. Kodowanie nie polega na obsłudze „graficznego edytora tekstu” i paru przycisków tylko żmudnym wklepywaniu linijek w odpowiednio przeznaczonym do tego programie zazwyczaj z wbudowanym kompilatorem jak choćby Dev C++ dla języka C++ czy Visual Studio dla wszelkich programów pisanych pod systemy Microsoftu. Pomimo tego, że na temat inżynierii oprogramowania mam trochę pojęcie to historia o „genialnym” Brytyjskim programiście, który stworzył aplikację Summly wydała mi się całkiem prawdopodobna chodziarz po opublikowaniu pierwszego tekstu na ten temat (Aplikacja napisana przez 17 latka sprzedana za 30 milionów dolarów!) nabrałem trochę podejrzeń, aż w końcu zwątpiłem, że 17 latek mógł coś takiego stworzyć. Nie miałem jednak na to żadnych dowodów, a były to tylko moje własne przypuszczenia więc postanowiłem o tym nie pisać, aż do dzisiaj kiedy to natrafiłem na jeden z artykułów poświęconych właśnie temu oszustwie. Tekst ten został opublikowany na portalu www.businessinsider.com i jest również poparty wieloma dowodami.
Okazuje się bowiem, że za aplikacją Summly nie stoi genialny 15 latek ale jedna z Brytyjskich firm, która wykonała ją na zlecenie młodego „pseudo-programisty”. Co więcej technologia SRI na której tak bardzo zależało Yahoo również nie została wynaleziona ani opracowana przez młodego biznesmena ani jego zespół! Cała ta akcja była sprytnym chwytem marketingowym, na który dała się nabrać nowa szefowa upadającego giganta internetowego. Całe szczęście, że podpisali kontrakt tylko na 18 miesięcy!
