Visual Studio dla macOS stał się faktem!
Podczas tegorocznej konferencji Connect(); organizowanej w Nowym Yorku, Microsoft prawie rok po premierze Visual Studio Code zaprezentował pełnoprawną wersję VS na komputery z logo nadgryzionego jabłka. Visual Studio for Mac zdążyłem już pobrać, uruchomić oraz oczywiście odpalić pierwszy projekt w C#. Powiem szczerze, że jestem zachwycony!
Fot: Ben Franske | CC.
Od kilku lat korzystałem w domu z dwóch komputerów, Macbooka oraz laptopa Asusa z zainstalowanym systemem operacyjnym Windows 10. Ten drugi służył mi jedynie do dwóch rzeczy, uruchamiana painta oraz Visual Studio wraz z SQL Server. Jeśli chodzi o painta, to na macOS’a jest naprawdę sporo alternatyw tego kultowego programu graficznego gorzej z Visual Studio oraz ogólnie .NET’em. Jeśli chciałem popracować nad jakimś projektem w tej technologii, Windows pozostawał niezastąpiony – aż do dzisiaj. Tak naprawdę to właśnie teraz mogę ze spokojnym sumieniem powoli przygotowywać się do usunięcia mojego drugiego komputera i zastąpienia go jedynym głównym sprzętem od Apple’a. Co prawda nie stanie się to z dnia na dzień (VS for Mac jest dostępny w wersji preview) ale w ciągu najbliższych miesięcy mam nadzieję, że ostatecznie sytuacja się wyjaśni. Żeby nie było jednak tak różowo muszę jeszcze wspomnieć, że obecnie niestety VS dla Mac oferuje znacznie mniej funkcji niż jego odpowiednik pod system Windows – ale oczywiście da się na nim w miarę komfortowo pracować ;)
Ktoś pewnie powie, że to kompletnie bez sensu i ogólnie Maki są bez sensu. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że każdemu pracuje się inaczej na różnych systemach operacyjnych. Dla mnie sprzęt Apple jest bezkonkurencyjny w stosunku do komputerów innych marek. Pomijając tutaj sam system operacyjny, który moim zdaniem jest znacznie bardziej intuicyjny, a co najważniejsze nie pożera nie wiadomo ile pamięci RAM, cena Macbooka jest znacznie niższa! Jeśli nie wierzycie, sami sprawdźcie dla Macbooka Air 13” odpowiednikiem będzie np. Dell XPS 13”, dla Macbooka Pro 13” – HP EliteBook 14”.
Wracając jednak do tematu .NET’a od którego rozpocząłem ten artykuł chciałem tutaj naprawdę pochwalić Microsoft. Otwarcie tej technologii to była najlepsza decyzja w historii tej firmy, czyżby PHP miał się powoli pakować na rzecz ASP.NET? Czy za parę lat będziemy jeszcze pisać natywne aplikacje pod konkretny system operacyjny, czy może już tylko wersje hybrydowe? Odpowiedzi na te pytania są niezwykle interesujące, no ale cóż poznamy je dopiero za jakiś czas…
jak zrobia na linuxa (np. malina) to zastanowie sie nad przsiadka